Forum Klub Pisarski Strona Główna
Klub Pisarski
Widzisz te błękitne wrota? Prowadzą do wymiaru wiecznej nocy, gdzie srebrny glob rozświetla mrok. To tu, w jego blasku rodzą się marzenia. Chcesz poczuć jak rodzi się Twoja wena? Tak? To zapraszam do naszego Księżycowego Wymiaru Marzeń!
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj

Forum Klub Pisarski Strona Główna
Forum Klub Pisarski Strona Główna ...Hotaru-Chan / Nowa Era Czarodziejek / Tom 1 (NEC) Rozdział 27
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat     Odpowiedz do tematu
Pon 16:38, 09 Lis 2009
Autor Wiadomość
Kohaku
Początkujący Pisarz


Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: prawdopodobnie z Polski
Płeć: Kobieta

Temat postu: Rozdział 27
Usagi patrzyła w przestrzeń z szeroko otwartymi oczami. Była blada i ciężko dyszała. Miecz wypadł jej z ręki, upadając na trawę. Nogi się pod nią trzęsły. Zachwiała się.

-Moon!- Mars podbiegła do przyjaciółki chwytając ją. - Usagi - chan!...

Zobaczyła jeszcze zatroskaną twarz wojowniczki ognia i zemdlała.

Rei przyglądała się Usagi, głaszcząc jej twarz i szepcząc do ucha słowa otuchy. PallaPalla i CereCere podbiegły do swoich sióstr. Zdziwiły się, kiedy to samo zrobiły Hotaru i ChibiUsa.

-Żyją.- powiedziała po chwili fioletowooka. -Wybaczcie, że nie mogę ich uleczyć...

-Ejże, nie zżucaj wszystkiego na siebie. Wszystkie wydarzenia tutaj nie mają w sobie twojego udziału - nie ma w nich twojej winy- różowowłosa z troską objęła przyjaciółkę.

* * *

Usagi obudziła się w łóżku u siebie w domu. Miała wysoką gorączkę i okropne bóle głowy. Nad nią siedział Mamoru, głaszcząc po rękach. Trochę dalej wszystkie Inner Senshi omawiały stan przyjaciółki i to, że przez jakiś czas ma nie walczyć.

-...sobie same- usłyszała głos Minako.

-Usagi musi odpocząć- powiedziała cicho Ami.

-Usa-ko...- wyszeptał Mamoru. -Budzi się!- powiedział głośniej.

Pozostałe dziewczyny natychmiast do niej podbiegły. Milczały, nie chcąc jej zmęczyć rozmową. Usagi jednak nie widziała ich, patrzyła tylko na Mamoru.

-Mamoru- powiedziała cicho.

-Czas się dyskretnie wycofać- szepnęła Minako i tak też zrobiły.

Zamykając drzwi za parą, mogły tylko przypuszczać, co się między nimi odbywa...

* * *

JunJun spała, automatycznie ściskając rękojeść srebrzystego miecza, który stał się jej nowym urządzeniem.

-Cudownie- mruknęła CereCere. -I Jun i Ves śpią już od kilku godzin...

-Uhm- odpowiedziała PallaPalla. -Nie możemy im chyba pomóc?

-Ja... nigdy nie potrzebuję pomocy- usłyszały szept. JunJun otworzyła oczy i uśmiechnęła się, przykładając czoło do srebrzystej, zimnej rękojeści miecza. -To idiotyczne, wiecie, że poradzę sobie bez tego.

-Nie powinnaś tak mówić- mruknęła niebieskowłosa.

-Ty też tak do nie dawna myślałaś, ale... coś się zmieniło?- nie wiadomo, czy było to pytanie, czy stwierdzenie, ale wypłynęło z ust zielonowłosej.

PallaPalla odwróciła się od niej, udając obrażoną - tak naprawdę chciała ukryć rumieniec, który przybył na myśl o Yatenie. Coś się zmieniło... Jasne, ale nawet ty nie musisz wiedzieć, co- pomyślała.

-A jak to możliwe, że żyjesz? - zapytała prosto z mostu CereCere.

Teraz JunJun się na nią strasznie wściekła, mimo że to ukryła. Chciała zataić przed siostrami fakt, że zaklęcie trafiło bardziej VesVes, a może nawet zataić przed samą sobą... ale nie, one zawsze muszą trafić w ten słabszy punkt.

-Możliwe- odpowiedziała cicho i podeszła do leżącej VesVes. Żyła, ale oddychała tak jakoś... dziwnie. -Obudź się, Ves, obudź- wyszeptała cicho.

Na jej ręce zacisnęły się palce czerwonowłosej.

-Wiesz, jak to było...- szepnęła. -Mi... musicie pomóc.

JunJun stała jakby jeszcze chwilę w stanie półprzerażenia, po czym złapała telefon i nie zważając na pytania sióstr zadzwoniła po karetkę pogotowia.

-Wy zawsze śpicie!- warknęła do dwóch pozostałych. -Trzeba tak było zrobić od razu!

* * *

Seiya cały się trząsł, ledwo oddychał z przerażenia.

-Mam nadzieję, że z Usagi wszystko dobrze- powtórzył po raz setny, a Taiki po raz setny mu odpowiedział:

-To było tylko omdlenie, Seiya...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Do góry
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Wyświetl posty z ostatnich:
Do góry
Napisz nowy temat     Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin